piątek, 29 sierpnia 2008

Symbole wolnosci

Rosnąca popularność street artu sprawia, że nawet szacowne i poważne instytucje przy okazji swoich równie szacownych i poważnych imprez okolicznościowych, obchodów, bankietów i styp starają się wpleść jakieś „street artowe” akcenty. Niestety.
Najnowszym przykładem takiej imprezy jest wystawa „Symbole wolności” odbywająca się w ramach Festiwalu Solidarności w Gdańsku. Wśród zaproszonych street-artystów (których organizator zapomniał wymienić na swojej stronie) są m.in. Iwona Zając, M-city, Low Budget, Twożywo i Andrzej Pągowski (!). Całość wygląda smutno.





2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Warto byłoby wspomnieć (nie znając nawet nazwisk autorów) o znanej skądinąd idei/projekcie "Powołania Istotnie Nowego Ruchu Społecznego jako Dzieła Sztuki - Wolność dosłowna" (Marek Sobczyk) oraz "Brak luzu gniecie / nadmiar obciera" (dwaesha). Pracach, które obok choćby wspomnianego m-city, miały szansę jednak choć trochę zadziałać w tym dość szczególnym kontekście stoczni (wczoraj/dziś) oraz (co może być również ważne!) ramie samego festiwalu.

m-city pisze...

Jak na pogode (padajacy caly czas deszcz) wyszlo bardzo dobrze. Dodac nalezy jescze byly jescze warsztaty, koncerty itp, takze smutno nie bylo.